Aby wyszukać kota adoptowanego do 2018 r. przejdź na stronę archiwalną

Przekaż 1,5% z podatku na nasze zwierzęta!

Pobierz program PIT

Przeznacz 1,5% podatku
na rzecz naszych zwierząt.

Od 26 listopada 2012 Fundacja Canis jest Organizacją Pożytku Publicznego.

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

IMG20210811145212 miniGrażynka, ur. 2015 r. szuka domu.

Koteczka przywieziona została przez Straż Miejską do lecznicy weterynaryjnej w Laskach w styczniu 2021 r. Zmarznięta, głodna, przeziębiona. Wyglądała jak mała kulka nieszczęścia. Miała chore uszy i duży wyciek z nosa i oczu. Bardzo, bardzo zaniedbana. Podczas pobytu w lecznicy była bardzo zadowolona, nie sprawiała problemów. W końcu ktoś o nią zadbał, nakarmił, pogłaskał. Ponieważ jest bardzo miłą koteczka głaskana i brana na ręce była często. Kiedy już Kocia była w dobrej formie została wysterylizowana, operację zniosła bardzo dobrze, szybko doszła do siebie po narkozie. Wtedy też przyszedł czas aby opuściła lecznicę. Jedynym miejscem była ulica, miejsce w którym została znaleziona. Lecznica miała podpisaną umowę z Gminą, która za dalszy  pobyt Grażynki w lecznicy nie chciała płacić. Każdy Koteczkę przytulał ale nikt nie chciał, lub nie mógł jej wziąć choćby na dom tymczasowy. Dzień przed wypuszczeniem koteczki zadzwoniła osoba mająca na sercu los Grażynki, opowiedziała jej losy i zapadła decyzja o zabraniu koteczki do Fundacji, do domu tymczasowego. Ponieważ szła do innych kotów została jeszcze w lecznicy dwa dni, w tym czasie została przebadana na nosicielstwo  Felv, Fiv i zrobione było badanie krwi. Koteczka jest zdrowa i mogła zostać dołączona do innych kotów i dwóch piesków. Widać, że Grażynka musiała jakiś czas temu być poturbowana przez samochód. Ma troszkę zniekształcony pyszczek i jedna stronę ciała. Mimo to, świetnie sobie radzi, nie kuleje, biega, skacze i drapie drapak. Na szczęście wszystkie "uszczerbki" nie sprawiają koteczce bólu. Z kotkami nie wchodzi w konflikty ale zaczepiana potrafi się obronić. Psami nie jest zainteresowana chociaż na początku była ostrożna ale dość szybko zorientowała się, że zagrożenia z ich strony nie ma. 

 

Grażynka została raz jeszcze odrobaczona i zaszczepiona, bo zaczipowana została w dniu kiedy zabrana została z lecznicy. W niedługim czasie Grażynka będzie miała usuwany kamień z zębów, czy oprócz tego coś będzie robione? Okaże się, kiedy już będzie w narkozie.

Czy koteczka miała kiedyś dom? Czy była kiedyś ukochanym pupilem? Tego nie wiemy. Być może nigdy nie zaznała domowego ciepła. Mamy ogromną nadzieję, że jeszcze w swoim życiu pozna jak być ukochanym pupilem. Grażynka z całą pewnością odpłaci miłością wielką a głaskana wymruczy piękną kocią melodię. 

Koteczka czeka na stały dom na całe kocie życie. Może wśród znajomych, przyjaciół jest ktoś kto będzie mógł adoptować Grażynkę.

Bardzo proszę o udostępnienie na Facebook'u do jak największego grona znajomych/przyjaciół wieści o koteczce.

Tel.: 693349978

 


Szukam kogoś

Żyję wciąż bez adresu,
W nieustannej potrzebie
By do dni moich kresu,
Ktoś przyjął mnie do siebie.

Lecz jestem niebogaty
I od dnia urodzenia
Noszę futerko w łaty,
Nikt nie dał mi imienia,

Stale mam pusty brzuszek
I brak nad głową dachu.
Jak długo jeszcze muszę
Żyć w tak ciągłym  strachu?

Oddam się w dobre ręce
Szukam na stałe domu
I pragnę najgoręcej
By ktoś mi wreszcie pomógł.

Chcę być z ludzką istotą
Związany bardzo blisko.
Kto powie mi z pieszczotą:
”Moje dobre kocisko.....” ?

Autor Iwona Wideryńska 30 marca 2011

Kocie pary